sobota, 23 marca 2013

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni !!!!

   
Całkiem niedawno w  wywiadzie dla portalu www.biegnaorientacje.pl mówiłem że pod czas mojej kariery kontuzje omijały mnie przez tyle lat, jednak chyba mocno zapeszyłem ponieważ od lutego borykam się z poważną kontuzją Achillesa z którą nie mogę sobie poradzić.
Metody jakich próbowałem było mnóstwo, a co najgorsze im więcej lekarzy tym więcej różnych diagnoz. Próbowałem wszystkiego zaczynając od tejpowania, laserów, pól magnetycznych, fal uderzeniowych, wkładek korygujących ustawienie stopy, ostrzyknięć lekarstwani, sterydami, masaże, ćwiczenia itp. I żadnej poprawy, ręce opadają z bezsilności, a czasu do rozpoczęcia sezonu i eliminacji do mistrzostw świata wojska coraz mniej. Dlatego musiałem łapać się ostatniej deski ratunku i zrobić zabieg CZYNNIKA WZROSTU ( komórek macierzystych ) polegający w największym skrócie na pobraniu krwi i w specjalnej wirówce oddzieleniu osocza i płytek krwi oraz wypełnienie uszkodzeń w Achillesie odwirowaną zawartością. Zabieg bardzo bolesny po którym muszę całkowicie odciążyć nogę i poruszać się o kulach a potem długa droga leczenia nim rozpoczną coś biegać.

Miał być start w Półmaratonie Warszawskim, miał byc rekord życiowy???? Niestety MIAŁ !!!



Jak kiedyś pięknie powiedział mój imiennik Martin Luter King
"Jeśli nie umiesz latać, biegnij. Jeśli nie umiesz biegać, chodź. Jeśli nie umiesz chodzić, czołgaj się. Ale bez względu na wszystko - posuwaj się do przodu."
Jak na razie czołgam się bo czasami wygodniej i szybciej coś zrobić w domu idąc na kolanach niż sięgając po kule na których chodzi się ciężko, ale jestem przekonany że niedługo będę latał i realizował to co sobie założyłem. Podtrzymuję powiedzenie że " Im starszy tym lepszy " więc koledzy bądźcie czujni bo Richert nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Żeby móc wygrywać trzeba walczyć, a ja nie potrafię się poddawać.



wtorek, 5 marca 2013

ASICS i INTERSPORT biegają na orientację w nocy

Po bardzo długim i wyczerpującym weekendzie towarzyskim nadszedł poniedziałek który zapowiadał kolejne emocje. A mianowicie razem z trenerem Jurkiem Porzyczem i Maćkiem Heweltem mieliśmy zorganizować dla szefostwa firmy ASICS i pracowników INTERSPORTU którzy zjechali się z całej Polski event  w nocnym biegiem na orientację.


Umiejscowienie Hotelu Galion w którym odbywały się 4 dniowe szkolenia było idealnym miejscem na przeprowadzenie tego typu zajęć z biegu na orientację. Forma była następująca: 14 drużyny 5 osobowych w jak najkrótszym czasie ma zebrać wszystkie punkty ( mają się podzielić tak żeby cała drużyna zebrała łącznie 31PK, a punkty koloru niebieskiego muszą zebrać wszyscy). 



Już na początku przygotowań ekipa ASICS ubrała nas od góry do dołu w swoje stroje firmowe oraz na niektórych punktach były powbijane żagle z flagami firmy ASICS. Zawodnicy mieli czuć klimat prezentowanej firmy i też tak było. Start ruszył o godzinie 18:30, każda ekipa w interwale 3min. Od początku było widać profesjonalizm firmy ASICS i ich uprzejmość. Dla wszystkich zawodników pozałatwiali czołówki więc problemu ze światłem w ciemności nie było. 


Wszystko przebiegało po naszej myśli bez żadnego potknięcia. Ekipy ku naszemu zdziwieniu świetnie dawały sobie rade i co najważniejsze wracały z uśmiechami na twarzy. Braku rywalizacji nie brakowało, a prawidłowa strategia zaliczania punktów była bardzo ważna i dawała dużą przewagę. Nikt nie chciał przegrać więc walka była na noże do końca.



Po przybiegnięciu wszystkich zawodników 70 osób nadszedł czas na podliczenie wyników i weryfikację potwierdzanych punktów, a następnie ogłoszenie oficjalnych wyników i wręczenie statuetek dla najlepszych zespołów. Wszystko odbyło się przy ognisku i smażeniu kiełbasek :) 




Na zakończenie udaliśmy się na oficjalny bankiet ze szwedzkim stołem po którym miało być karaoke i dyskoteka.  Lecz niestety pomimo późnej godziny trzeba było uciekać do domu. 
Podsumowując: rewelacyjne kolejne doświadczenie przy organizacji tego typu przedsięwzięć, poznanie nowych ludzi i kontaktów które mam nadzieję zaowocują. Gratulacje dla firmy ASICS za profesjonalne podejście do sprawy oraz Maćka Hewelta dzięki któremu do tego wszystkiego doszło.